Języki nie są moim światem, ale jego częścią.
Mój dzień ma 48h, tydzień 9 dni, a rok 15 miesięcy. Do tego nie pracuję, nie mam rodziny, przyjaciół i żadnego hobby. Też nie jem, nie śpię, nie myję się i nie chodzę do toalety. Inaczej nie zdążyłabym nauczyć się tylu języków obcych w tak młodym wieku i wciąż je pamiętać. W opiniach wielu ludzi nie robię nic innego tylko się uczę. Głoszę przecież pogląd, iż tylko nauka systematyczna jest skuteczna, a powtórki trzeba robić codziennie, inaczej nieużywana wiedza zaniknie.
Owszem, uczę się języków codziennie, ale jest to tylko jedno z paru moich hobby. Mam też rodzinę, przyjaciół, pełnoetatową pracę, obowiązki domowe i od wielu lat poświęcam sporo mojego czasu na zarażaniu innych moją pasją do języków, tworząc kursy, ucząc i pisząc bloga. Możesz mi wierzyć, bądź nie, ale ja również mam mnóstwo wymówek, aby powiedzieć, że nie mam czasu na naukę. Wymówki, zabijają nasze marzenia. Zawsze staram się o tym pamiętać gdy jestem zmęczona, złapie mnie leń, czy boli mnie głowa. Ale nie muszę rezygnować z jednych rzeczy, aby zająć się językami. Czasu na naukę niemal zawsze mam wystarczająco, gdyż nie potrzebuję go aż tak dużo, jak może ci się wydawać.
Prawda jest taka, że języki, nie są całym moim światem, choć czynią go lepszym, a tylko małą jego częścią. Nowego języka uczę się około godziny dziennie, lub mniej, jeśli naprawdę brakuje mi czasu. 30 min to rozmowa w tym języku, około 20 min poświęcam na naukę nowego materiału, np. słownictwa i fraz, pozostałe 10 min to powtórki nauczonych wcześniej słówek. W weekendy nie uczę się nowego materiału, robię tylko powtórki. Jedna godzina dziennie pozwala mi nauczyć się języka do poziomu konwersacyjnego w kilka miesięcy. Jak to możliwe?
Wszystko mieści się głównie w tych 30 minutach praktyki. Gdy czytasz, przerabiasz jakiś materiał w książce, ile lekcji zrobisz w czasie 30 min? Pół, może jedną jeśli naprawdę jesteś znakomitym speedy studentem. Tak samo gdy uczęszczasz na kurs językowy, lub uczysz się z kursem online, jaki materiał przerobisz w trakcie 30 min? Przy grupach wieloosobowych 1 lekcja trwa godzinę. Robiąc kurs samemu, przerobisz max 1 lekcję w pół godziny i to i tak świetny, nie dla wielu osiągalny wynik. A ile jesteś w stanie powiedzieć drugiej osobie w takim samym czasie?
Gdy używasz języka z drugą osobą, wykorzystujesz bardzo duży zakres materiału. Używasz mnóstwa słów, ale nie rzucasz ich luźno, umieszczasz je w zdaniach, w odpowiedniej formie. Nie tylko mówisz, ale też słuchasz, starasz się zrozumieć. Rozmowa w języku stanowi powtórkę słówek, fraz, zagadnień gramatycznych, gdyż gramatyka jest zawarta w mowie, ale nie tylko, w rozmowie poznajesz też nowe słowa i uczysz się ich używać. Poświęcając 20 min na naukę nowego materiału, a następnie wykorzystując go w rozmowie, sprawiasz, że nowe informacje zostają z tobą na dłużej. Dzięki rozmowie, która również stanowi powtórkę materiału, nie musisz poświęcać dużo czasu na powtarzanie słówek. 10 min dziennie, jest wystarczające, aby utrwalić nauczone słownictwo. Każda minuta rozmowy, daje ci tyle co 4 min nauki z książką. Poświęcając zaledwie godzinę dziennie, przerobisz, powtórzysz i utrwalisz materiał z czterech godzin zajęć językowych.
A gdy uczysz się systematycznie, nie marnujesz czasu, wręcz przeciwnie, oszczędzasz go! Kursy językowe często odbywają się raz, dwa razy w tygodniu, po jednej, dwie godziny dziennie. Jeśli w pozostałe dni nie powtarzasz przerobionego materiału, część z niego ulatnia się. Uczyć się, żeby zapomnieć? To dopiero strata czasu. Nauka systematyczna sprawia, że nie zapominasz. Dlatego nie potrzebujesz mnóstwa czasu na powtórki. A jeśli jeszcze uczysz się odpowiednio i z odpowiednim materiałem, nie potrzebujesz spędzać godzin na naukę.
Ja poświęcam językom około godziny dziennie, ale ty sam powinieneś ocenić jakie masz możliwości. Czy będą to 2 godziny, czy 25 min jest mniej ważne jak to, czy będziesz robił to systematycznie. Wybierając odpowiednią metodę nauki oraz odpowiedni materiał wystarczy niewiele, aby zmienić swój świat na lepszy i to w bardzo krótkim czasie.
Komentarze
Prześlij komentarz