Z kim przystajesz, takim się stajesz

Podczas wielu lat nauki i nauczania języków obcych spotkałam się z najróżniejszymi opiniami mojej metody oraz poznałam wiele innych. Nie zamierzam i nigdy nawet nie próbowałam wpajać wszystkim naokoło, że metoda, którą ja wybrałam jest najlepsza na świecie. Czego jestem pewna to to, że jest ona najlepsza i najbardziej skuteczna dla mnie i wielu uczniów dzięki niej nauczyło się nie jednego nowego języka obcego, choć myśleli wcześniej, że nie mają zdolności do języków.

    Spotkałam się z niejedną krytyką nauczycieli, którzy od lat uczą języków w sposób akademicki, opierając się na założeniu, że jeśli nie potrafisz posługiwać się językiem poprawnie, nie powinieneś mówić, gdyż wyrobisz w sobie złe nawyki, które trudno będzie ci później zmienić. „Jeśli zaczniesz mówić z błędami, już zawsze będziesz mówić z błędami.” Może i jest w tym troszkę racji, ale pod warunkiem, że zawsze rozmawiasz z tą samą osobą, która popełnia te same błędy językowe i żadne z was dalej się nie rozwija. W innym przypadku błędy poprawiają się niemal same. Zgodnie ze znanym przysłowiem „Z kim przystajesz takim się stajesz” jesteśmy w stanie podnieść bądź też obniżyć swój poziom intelektualny w zależności od tego w jakim towarzystwie się obracamy.


    Ta zasada doskonale wpisuje się również w aspekt językowy. To, jakim słownictwem się posługujemy, jakich wyrażeń użyjemy, jakie błędy językowe popełniamy jest w dużej mierze zależne od tego z kim rozmawiamy. Jest to proces adaptacji. Zauważyć go można np. wśród młodzieży, młodych osób, którzy łamią normy językowe, podkreślając tym samym dystans między światem dorosłych. Ich język jest bardzo żywiołowy, zmienia się spontanicznie i reaguje na liczne zjawiska społeczne. I choć rodzice tych młodych istot często mają problemy ze zrozumieniem nowo tworzonych przez nich słów, to nie można tego powiedzieć o nich samych. Ich neologizmy, skróty czy zapożyczenia rozprzestrzeniają się niemal tak szybko, jak szybko są tworzone. Młodzież posługuje się językiem używanym przez rówieśników. W domu używamy słów, którymi najczęściej posługują się nasi rodzice. W pracy szybko chwytamy język współpracowników.

    Gdy zaczynasz posługiwać się językiem obcym bez znajomości zasad, popełnianie błędów jest czymś nieuniknionym. Ale z czasem twój mózg wyeliminuje błędy. Od każdej osoby, z którą będziesz rozmawiał, czegoś się nauczysz, skubniesz coś, często nawet nie będąc tego świadomym. Im więcej przeprowadzisz konwersacji w języku obcym, tym szybciej pozbędziesz się złych nawyków, które tak naprawdę ciężko nawet nazwać nawykami, gdyż proces nauki w ten sposób odbywa się tak szybko, że błędy językowe nie zdążą jeszcze zagnieździć się w twojej głowie na tyle głęboko, aby trudno było je wyeliminować.

    Pozytywną stroną tej metody jest możliwość komunikacji w języku obcym już nawet po kilku tygodniach nauki. Zaczynając natomiast od gramatyki potrzebujesz miesięcy, a nawet lat, zanim zaczniesz używać języka. A i tak błędów językowych nie unikniesz. Możliwe, że będzie ich mniej i łatwiej będzie się ich pozbyć, choć nie koniecznie, dużo zależy od tego jakie faktycznie masz zdolności do nauki. Ale najpierw czeka cię długa droga przez tabele i zasady.

    Metod nauczania języków obcych jest na rynku sporo. To, jaką wybierzesz, zależy od ciebie. Pamiętaj tylko aby wybrać taką, która działa na ciebie. Jeśli metoda, którą wybrałeś nie przynosi oczekiwanych efektów, spróbuj inną, i jeszcze inną. Aż znajdziesz taką, która dla ciebie jest skuteczna i prowadzi do oczekiwanego przesz ciebie celu. Znasz już taką metodę?






Komentarze

Popularne posty z tego bloga 1

Nie warto się poddawać, efekty zawsze są

Kursy językowe i promocje

Od czego zacząć?