Nie warto się poddawać, efekty zawsze są

Od dłuższego czasu uczysz się języka angielskiego, przerabiasz już drugi a może nawet trzeci kursu. Prędzej czy później pojawi się to dziwne uczucie, które powie ci, że to nie ma sensu. Pojawią się stwierdzenia: nigdy się tego języka nie nauczę, tracę tylko czas, a do niczego to nie prowadzi. A może już cię to dopadło? Przerabiasz kolejne coraz to nowe lekcje, uczysz się mnóstwa słówek ale wciąż nic nie umiesz. A może przeczytałeś w internecie jak trudny jest to język? No skoro trudny to masz prawo zrezygnować. Do tego jakiś znajomy powiedział ci, że tak łatwo to nie da się nauczyć języka angielskiego. Za dużo tej gramatyki, za bardzo jest skomplikowany, a słów to oni używają chyba z milion, no i jest pełen potworów i jak zaczniesz się go uczyć to któryś odgryzie ci głowę. Ooo rety!

    Zignoruj to! Każdy, uwierz mi każdy, podczas nauki języków obcych trafia na twardy, wysoki mur, tworzony przez zmęczenie, zniechęcenie, rezygnację, wymówki, lenistwo. Dlaczego tak jest i jak sobie z tym radzić?
Źródło obrazu: Max Pixel

Gdy coś rozpoczynamy jesteśmy pełni zapału i energii. Okiem przyszłości spoglądamy na siebie za jakiś czas i widzimy wspaniałe efekty naszej ciężkiej pracy. Podoba nam się ten widok więc podejmujemy wyzwanie. Ale mijają dni, pierwsze tygodnie. I zaczynamy zastanawiać się czy już nie powinniśmy widzieć efekty naszej ciężkiej pracy. Tyle czasu już uczę się angielskiego, więc już powinienem mówić jak Anglik, myślisz.

    Ludzie to takie istoty, które tracą zapał gdy nie widzą oczekiwanych efektów. Patrzymy na kolegę, czy sąsiada, widzimy jak płynnie posługuje się obcym językiem, a my czasem mamy problemy z tworzeniem zdań. Myślimy, jak mu to przychodzi z łatwością. Po pierwsze, gdy już się nauczysz języka obcego, to też mówienie przyjdzie ci z łatwością. On mówi tak ładnie bo wcześniej poświęcił nauce swój czas i teraz widzi tego efekty. Adekwatne do poświęcenia. Jego ciężkiej pracy nie widziałeś, widzisz efekty, dlatego chcesz je zobaczysz też u siebie.

    Gdy przyjdą ci do głowy czarne myśli zastanów się najpierw ile realnie poświęciłeś czasu na naukę języka angielskiego. Tygodnie, miesiące, a może lata? Zastanów się czy uczyłeś się właściwych słów, takich które teraz chciałbyś używać. Pomyśl, czy na pewno twoja uwaga była skupiona na tym, do czego język został stworzony, komunikacji. Ludzie często rezygnują z nauki języków, twierdząc, że robią to z powodu braku rezultatów. Ale czy na pewno nic ze swej nauki nie osiągnęli. Efekty zawsze są, problem większości studentów polega jednak na tym, że nie takie jakich oczekiwali. Ucząc się języka angielskiego z książek, kursów, czy nawet w szkołach językowych, gdzie nauka oparta jest głównie na nauczaniu gramatyki, twoim efektem zawsze będzie znajomość zasad i reguł. Rzecz przydatna do zdania egzaminu językowego. Jeśli uczysz się słów dotyczących zamawiania jedzenia w restauracji, pytania o drogę, rezerwowania hotelu, efekty zobaczysz podczas podróży, na co dzień jednak zagadnienia te mogą okazać się nieprzydatne. W zależności od tego na czym skupisz swoją uwagę podczas swojej przygody językowej, takie efekty osiągniesz.

    Czas też nie zawsze odzwierciedla prawdziwie twojego poświęcenia. Zawsze mówiłam, że języka angielskiego uczyłam się 12 lat i gdy pojechałam do Stanów Zjednoczonych wciąż nie potrafiłam się nim posługiwać. Ale gdy lepiej policzę sprawa wygląda nieco inaczej. Lekcje angielskiego 2h tygodniowo. Zrobienie kilka zadań gramatycznych w domu to kolejna godzina. Oglądanie seriali i filmów po angielsku 3h tygodniowo. Słuchanie muzyki 6 godziny tygodniowo. Nawet odrzucając w moich wyliczeniach parę aspektów, takich jak np fakt, że nauczyciel mógł poświecić mi zaledwie parę min podczas lekcji gdyż w klasie było 25 uczniów, albo że pasywne słuchanie muzyki w języku którego się uczę, nie jest formą efektywnej nauki, otrzymuję zaledwie 12 godzin tygodniowo przez 12 lat, co daje 7500h. Zakładając, że mój dzień to aktywne 10 godzin, mogę powiedzieć, że uczyłam się języka angielskiego jakieś 2 lata. Czy jest to wystarczające, aby znać język tak jak rodowity Anglik, który uczy się go od urodzenia przez kilka lat? Otoczony językiem i wykorzystujący go na co dzień w każdej godzinie swojego życia. Nawet sny i myśli ma w języku angielskim. Ile w rzeczywistości można nauczyć się przez 2 lata?

    Bardzo dużo! Prawda jest taka, że w dwa lata jesteśmy w stanie nauczyć się nawet dwóch języków do poziomu wystarczającego aby móc się nimi swobodnie posługiwać. Pod warunkiem, że uczysz się tego, co chcesz umieć. A co to tak naprawdę jest? Chcesz potrafić mówić w języku angielskim. Nie wyliczać części zdania, nie wymieniać reguły dotyczące czasów, chcesz po prostu mówić. A ile czasu podczas tych moich 12 lat spędziłam na mówieniu po angielsku? Jak policzę te parę zdań, które nauczycielka kazała mi powiedzieć to może uzbierają się ze 4h! Dlaczego więc jadąc do Stanów Zjednoczonych założyłam, że potrafię mówić po angielsku?

    Gdy opętają cię czarne myśli podczas nauki języka angielskiego, zrób sobie podobne podsumowanie do mojego. Sprawdź ile czasu faktycznie poświęciłeś na naukę, a następnie adekwatnie do materiału jaki udało ci się w tym czasie przerobić, sprawdź, co z tego potrafisz. Jeśli uczyłeś się głównie gramatyki zrób sobie test. Wiele testów językowych dostępnych jest w internecie. Jeśli uczyłeś się liter, wymowy, poprawnego akcentowania, sprawdź czy potrafisz w tym języku czytać. Jeśli uczyłeś się tworzenia zdań, sprawdź czy potrafisz je konstruować z różnymi wyrazami, ale rób to adekwatnie do przerobionego materiału i poziomu. Nie powiesz wiele o sobie jeśli przerabiałeś zagadnienia dotyczące jedzenia czy zwierząt. Ponadto to, czy będziesz potrafił wypowiadać te zdania na głos i tworzyć z nich dłuższe wypowiedzi, będzie wiele zależało od tego czy uczyłeś się na głos, wymawiałeś te zdania, tworzyłeś je sam, czy raczej tylko słuchałeś, bądź zapisywałeś je podczas nauki. Im bardziej aktywnie uczysz się języka, tym lepsze rezultaty osiągniesz.
    
    Jeśli twoim celem jest umiejętność posługiwania się językiem, ucz się tej właśnie umiejętności przede wszystkim. Skup się na tym, co prowadzi do twojego celu i nie oczekuj dobrych rezultatów, jeśli zajmujesz się wszystkim innym, tylko nie tym.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga 1

Kursy językowe i promocje

Od czego zacząć?